Jeśli przeczytałeś artykuł o tym, ile może kosztować ubezpieczenie na życie w Twoim przypadku, być może okazało się, że składka za polisę, jakiej potrzebujesz jest znacznie wyższa niż możesz sobie na to pozwolić. Szczerze mówiąc, to bardzo częsta sytuacja.
Poniżej znajdziesz 5 pomysłów, co możesz zrobić w takiej sytuacji.
1. Możesz ubezpieczyć się solidnie, ale tylko od jednej rzeczy
Jeśli najbardziej obawiasz się np. poważnych zachorowań, możesz ubezpieczyć się tylko od nich. Wtedy co prawda nie będziesz ubezpieczony od inwalidztwa czy śmierci, ale w ramach swoich możliwości zabezpieczysz zdarzenie, którego wystąpienie jest najbardziej prawdopodobne.
2. Możesz zawrzeć umowę na modelowe kwoty, ale na krócej niż do 65 rż
Skrócenie umowy sprawi, że składka spadnie, ponieważ będzie mniejsze ryzyko dla zakładu ubezpieczeń, że będą musieli wypłacić Ci pieniądze.
Dla przykładu, zmiana długości umowy z 65 rż do 60 rż, obniża składkę o ok. 20%.
Minus takiego rozwiązania jest taki, że jeśli stanie Ci się coś w wieku np. 62 lat, to nie będziesz miał polisy, która pomoże Ci finansowo. Leczenie może pochłonąć znaczną część Twoich oszczędności.
W rezultacie zbudzisz się chwilę przed emeryturą ze znacznie niższą kwotą na koncie. a to może sprawić, że standard Twojego życia na emeryturze będzie niski.
Dlatego jeśli zdecydowałbyś się na takie rozwiązanie, to polecam je traktować jedynie jako tymczasowe. Czyli, zawieramy teraz umowę np. do 60 rż, ale jak tylko sytuacja finansowa u Ciebie się poprawi, to zamienimy tę polisę na umowę do 65 rż.
3. Możesz rozważyć zakup ubezpieczenia drugiej kategorii
Będzie ono tańsze niż to, co Ci zaproponuję (proponuję oferty najlepsze jakościowo, składka ma drugorzędne znaczenie), ponieważ będzie miało kruczki, przed którymi przestrzegam. Jeśli jednak nie będziesz mieć pecha, to może w razie potrzeby pieniądze będą wypłacone.
Takie rozwiązanie oczywiście również traktowałbym jako tymczasowe do momentu aż sytuacji nie pozwoli Ci na zakup solidnego ubezpieczenia.
4. Możesz zawrzeć umowę na niższe sumy ubezpieczenia niż wychodziłoby to z modelowych założeń
To rozwiązanie jest najczęściej wybierane przez ludzi. Masz wtedy świetne jakościowo ubezpieczenie, umowę zawartą na wiele lat do przodu, a jak sytuacja u Ciebie się poprawi, to będziemy mogli zwiększyć sumy ubezpieczenia.
5. Możesz podejść do sprawy zero-jedynkowo
Możesz uznać, że jak już kupować ubezpieczenie to albo idealne albo wcale. W takiej sytuacji żyłbyś dalej bez ubezpieczenia, do momentu aż sytuacja nie pozwoliłaby Ci na kupno polisy. Nie wydaje mi się to szczególnie rozsądne, ale wybór oczywiście należy do Ciebie.
Zakończenie
Spokojnie, nie jesteś pierwszą osobą, która ma taki dylemat. Przemyśl, która z tych opcji jest w Twoim przypadku najbardziej odpowiednia. Gdybyś czuł potrzebę, żeby poradzić się mnie, możesz napisać na adres biuro@mieszkojaroniewski.pl